czwartek, 17 listopada 2016

Mity o hybrydowych paznokciach

Trwałość za cenę kondycji paznokci? Nie!

Heeej,

Manicure hybrydowy to znany wszystkim hit w salonach kosmetycznych. Piękne, odporne na zarysowania pazurki w cudownym kolorze to marzenie większości z nas. Jak jednak uzyskać taki efekt nie niszcząc przy tym płytki? Część z was nie jest jednak przekonana co do tego zabiegu i ma wątpliwości (jeszcze kiedyś także należałam do tych osób) Osobiście regularnie robię sobie hybrydy od ponad dwóch lat, a moje paznokcie wciąż są zdrowe i zadbane. Właśnie dlatego przygotowałam dla was ten wpis, aby rozwiać wasze wątpliwości i odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania :)


1. Hybryda niszczy paznokcie.

To chyba najczęstsze zastrzeżenie co do tej metody. Nieumiejętne przygotowanie płytki lub złe "zdejmowanie" manicureu - niszczy. Jeśli jednak wybierzecie się do dobrej kosmetyczki lub macie wprawę w robieniu pazurków w domu - nie ma opcji żeby cokolwiek było nie tak. Lakiery sprzyjają naszej płytce i większość z nich zawiera dodatkowe witaminy i proteiny, które jeszcze bardziej wzmacniają i odżywiają nasze paznokcie.


2. Nie powinno się robić paznokci samemu

Dużo osób boi się samemu wykonać manicure. Pewnie dlatego, że popularne się zrobiło chodzenie na wszelkie zabiegi do kosmetyczki. Na początku także tam chodziłam i płaciłam duże pieniądze za coś, co mogłam wykonać sama w domu, nie jeżdżąc na drugi koniec miasta ;) W sklepach czy internecie można znaleźć mnóstwo zestawów "startowych" dla początkujących, które zawierają wszystkie potrzebne elementy do zrobienia paznokci samemu. Od jakiegoś czasu pożegnałam się z kosmetyczką i zaczęłam wszystko robić sama. I jak - efekty możecie podziwiać na zdjęciach :)



3. Paznokcie nie oddychają pod lakierem.

Naturalna płytka paznokcia jest tkanką martwą, dlatego nie oddycha. Nie musi oddychać, aby być zdrową, więc prawidłowo nałożona hybryda nie ma na to wpływu.


 4. Hybryda trzyma się na każdych paznokciach

Większość osób myśli, że zrobią paznokcie i po problemie. Nieumiejętne ich wykonanie może spowodować, że nie będziemy długo cieszyły się efektami. Jeśli hybryda sama odchodzi, to nie zniechęcajcie się do niej. To wina złego nałożenia lakieru, nieprawidłowego naświetlenia lub innych czynników. Nie chodźcie to pierwszych lepszych kosmetyczek, tylko lepiej do tych z polecenia ;) I pamiętajcie, cena nie zawsze gra z jakością, nawet niektóre osoby biorące kosmiczną cenę za zabieg mogą nie mieć w tym wprawy.


5. Należy robić przerwy w robieniu hybryd.

Jeśli paznokcie zostaną odpowiednio wykonane, to częstotliwość wykonywania zabiegu nie ma największego znaczenia. Podczas przerwy w robieniu paznokci są one narażone na złamanie lub inne szkody. Lakier hybrydowy chroni je przed zarysowaniami i ścieraniem podczas chwytania różnych przedmiotów. Zdejmując hybrydy i robiąc od razu kolejne, mamy mniejsze szanse na zniszczenie ich pomiędzy zabiegami i nie ma to żadnego wpływu na kondycje paznokci.


Korzystałyście już z tej usługi u kosmetyczki? :) A może zrobiłyście sobie same takie pazurki?

7 komentarzy:

  1. Ja chyba najczęściej słyszałam że niszczą paznokcie :)

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze zarobiona hybryda to dobra rzecz ;)
    Miłego wieczoru,
    DaisyLine

    OdpowiedzUsuń
  3. ja uwielbiam hybrydy na czyichś paznokciach choć sama nie jestem ich zwolenniczką, mimo że w prezencie dostałam zestaw do robienia raczej niechętnie z niego korzystam, nie mam cierpliwości :P
    mvgdalena - klik

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam hybryd, ale twoje wyglądają pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. the perfect manicure babe !
    xo xo
    www.lacoquetteitalienne.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzy razy miałam robione paznokcie hybrydowe i spodobała mi się ta metoda, dlatego by nie przepłacać, zainwestowałam w swój sprzęt ;)
    Od kiedy noszę hybrydy, moje paznokcie nie były takie długie. Nieźle im się urosło i żaden nie został złamany :)
    Twoje paznokcie są prześliczne.
    Z przyjemnością obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś wiem na temat wysokiej ceny a niskiej jakości w "salonie". Niestety kobieta zniszczyła mi paznokcie, bo zalała mi całe skórki a lakieru była taka warstwa, że całe ściąganie by jak najmniej uszkodzić płytkę zajęło około 2h :O Nigdy tego nie zapomnę, ale tak czy siak sama nie miałam bym ręki i cierpliwości do robienia takich paznokci :)

    OdpowiedzUsuń